niedziela, 9 czerwca 2019

Więcej szczegółów mojego placementu

Jestem już po wymianie maili z host rodzicami oraz wiadomości z trojgiem host rodzeństwa, więc mogę napisać nieco więcej niż poprzednim razem.

Jak już pisałam, moja host rodzina składa się z 6 osób: host rodziców - Teri i Evan, oraz host rodzeństwa - Hope 11, Tyler 17, Kaylee 21, Mason 24. Kaylee studiuje w Tennessee, a Mason jest policjantem i razem z narzeczoną mieszkają w Phoenix.

Zajmę stary pokój Masona, będę miała własną łazienkę i garderobę 😍 Dom jest wielki - 5 sypialni, 4 łazienki, kuchnia, jadalnia, pokój dzienny, biuro host mamy, która pracuje z domu (host tata pracuje w Phoenix), ogród i basen.

Tak wygląda okolica, w której będę mieszkać

Trafiła mi się sportowa rodzina, ale to dobrze, bo będziemy jeździli na różne mecze i zawody. Hope trenuje gimnastykę, a Tyler gra w football. Poza tym są kibicami Arizona Cardinals (football) i Arizona State Sun Devils (też football), a stadion tych drugich, znajduje się 15 min. drogi od domu. Chyba zapowiada się footballowy rok 😆

Saguaro High School, tak nazywa się moja przyszła szkoła i znajduje się zaledwie 15 minut spacerem od domu. Chodzi do niej około 1250 uczniów, więc jak na standardy USA, nie jest jeszcze taka duża, choć i tak kilka razy większa, niż moje liceum. Kolory to czarny i złoty, a maskotka sabercat czyli tygrys szablozębny. Na koniec ciekawostka: drużyna football-owa zdobyła mistrzostwo stanu 12 razy, z czego 6 w ostatnich 6 latach. Nie miałabym nic przeciwko, gdyby powtórzyli to i w tym roku 😁



Lekcje będę zaczynać o 7:45, a kończyć o 2:20. Lekcja trwa 54 min, a lunch 39 min. Każdego dnia jest 6 lekcji, a później zajęcia dodatkowe, jeśli jakieś wybiorę. Dobrze, że mam niedaleko, więc nie będzie problemów z podwożeniem.


Rok szkolny zaczynam bardzo wcześnie, bo już 5 sierpnia, więc wylatywać będę pod koniec lipca, czyli za niecałe 1,5 miesiąca. Do tej pory czas strasznie się ciągnął, a teraz zaczął raptownie pędzić, z czego się cieszę, bo nie mogę się już doczekać.

14 komentarzy:

  1. Zazdroszczę ci, że wyjeżdżasz tak wcześnie, bo ja dopiero miesiąc po tobie :D Rodzinka wydaje się super, będziesz miała przynajmniej host rodzeństwo, moje wyjechało już na studia. Mam nadzieję, że nie spłoniesz w tej Arizonie hahaha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale masz double placement, więc to też, jakbyś miała host rodzeństwo :D Ej, temperatura w Arizonie, jest przerażająca. Dziś 41 w cieniu. W cieniu! Nie mam pojęcia, jak to będzie, ale ludzie tam żyją, więc będę musiała się przyzwyczaić XD

      Usuń
    2. O BOŻE hahahha Jak ja w Oregonie będę łaziła w zimowych kurtkach, ty pewnie będziesz opalać się na plaży :D
      A tak w ogóle to jesteś z 2002 czy 2001?

      Usuń
    3. Wyślę Ci trochę ciepełka na północ XD Jestem 2002.

      Usuń
  2. Zazdroszczę, że znasz już datę wyjazdu :c I nie wiem, czy na Twoim miejscu wytrzymałabym w takich upałach, haha
    I tak w ogóle - dzisiaj udało mi się zmotywować do założenia bloga z wymiany, więc zapraszam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie wiem, jak to będzie, ale no dam radę, mam nadzieję :D Super, już lecę czytać Twojego bloga :)

      Usuń
  3. Szkoła i miasto wyglądają nieźle. Gratuluję placementu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hejka, dopiero teraz znalazłam twojego bloga. Okolica, w której będziesz mieszkać wygląda super i mam nadzieję, że szybko przyzwyczaisz się do wysokich temperatur.
    Zaraz dodam Cię do obserwowanych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, ja też mam taką nadzieję :D
      Dzięki!

      Usuń
  5. Miasto wydaje się genialne! Gratuluje!
    Pozdrawiam, Weronika S.
    pasjeweroniki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak myślę (:
      Pozdrawiam i dziękuję!

      Usuń
  6. Gratuluję placementu! Ale upału Ci nie zazdroszczę, choć i u mnie jest przeszło 30 :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdawałam sobie sprawę, że będzie tu gorąco, ale tego nie da się opisać, to trzeba przeżyć XD Dzięki!

      Usuń