Szkoła tutaj, to zupełnie inna bajka. Już pierwszy dzień bardzo się różni. Wszyscy przychodzą ubrani normalnie i gotowi do nauki. U mnie wyglądało to tak, że 9 klasa przyszła rano, a reszta na 11:50. Zajęcia trwały po 20 min. co wystarczyło, żeby poznać się z nauczycielem i chwilę porozmawiać.
We wtorek były już normalne lekcje. Po tygodniu najbardziej lubię gitarę, fitness i biotechnologię, a przerażają mnie biotechnologia (a jak) ze względu na dużo trudnych nowych słówek i angielski, bo wybrałam public speaking, więc piszemy przemówienia, które później wygłaszamy przed całą klasą. Wiem, sama się na to zdecydowałam, bo chcę się przełamać i nie bać się mówić przed grupą ludzi, co nie zmienia faktu, że nadal się tego boję. Na szczęście mamy super nauczyciela, co wiele ułatwia. Dużo tłumaczy i żartuje, dzięki czemu na jego lekcji jest bardzo dobra atmosfera.
Tym, co najbardziej rzuciło mi się w oczy po pierwszym tygodniu jest podział, co wygląda dokładnie, jak w filmach. Footboliści trzymają się razem, cheerleaderki razem, komputerowcy razem itd. Ja jestem trochę tak pomiędzy, choć lunch jadam z dziewczynami footbalistów, dzięki Aly. Akurat w mojej szkole króluje football, a drużyna zdobyła 6 ostatnich mistrzostw stanu, więc naprawdę są traktowani, jak "elita", ale nie w jakimś złym znaczeniu. Po prostu są bardziej znani i więcej się o nich mówi.
|
Cats - ponieważ maskotką szkoły jest tygrys |
|
Nasze cheerleaderki |
|
Trening - drużyna Varsity vs Junior Varsity |
Cieszę się, że już zdążyłaś poznać ludzi i masz z kim siedzieć w porze lunchu :) Fajnie też, że nauczyciele są spoko. Czy do Twojej szkoły chodzą jacyś inni wymieńcy?
OdpowiedzUsuńSłyszałam o jednej dziewczynie z Niemiec, ale jeszcze na nią nie trafiłam, a chętnie bym ją poznała :)
UsuńJej, ty już szkołę zaczęłaś, a ja wylatuję dopiero za trochę ponad tydzień, a szkołę zacznę dopiero 3 września. Super, ze podoba Ci się w szkole i masz już znajomych :)
OdpowiedzUsuńTo prawie miesiąc po tym, jak ja zaczęłam swoją XD Powodzenia!
Usuń